Autor |
Wiadomość |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Weźmy młotek ale najpierw mechanizm zatrzymajmy, może się jeszcze przydać
|
|
Sob 12:39, 30 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Ciążyło mi to długo. - burknął Gharn i zdjął z pleców swój topór. - A i tak się do niczego nie nadaje, starszy chyba jest ode mnie. A ten młotek, to jest to!
Krasnolud położył topór na stojaku obok młota. Następnie zdjął z niego upragnioną broń i natychmiast się cofnął. Chwila oczekiwania.
Nic się nie stało.
Phantie, Taddeo, Stephiroth, Souler:
Otrzymano 200 pkt. doświadczenia (za pomysły)!
Gharn ucieszył się:
- No widzicie, ta wyprawa pokazała, że jednak jestem bardziej doświadczony i rozwinięty in...telektualnie, niż by się wydawało!
- Chodźmy za Soulerem, jeszcze te potwory się uruchomią... - podsunął Roven, po czym ruszył pospiesznie w stronę schodów i zaczął po nich schodzić.
Znaleźliście się na dole, poziom pod piętrem wejściowym. Dogoniliście Soulera.
Souler - Gharn pokazał ci swoją nową broń, piękny młot wykonany z wszechobecnego tu jasnobrązowego metalu.
- Pierwsza klasa! Opłacało się tam zajść.
Pod wami i dziurkowanym metalowym podłożem bulgotała lawa, czuliście bijące od niej gorąco, mimo że znajdowała się wiele metrów w dół od was. Echo waszych kroków rozchodziło się po krętym, oświetlonym przez lawę korytarzu. Gdzieś w dali zadudniła jakaś maszyna. Po chwili usłyszeliście odległy łoskot, który nagle zamilkł.
- Te ruiny żyją... maszyny w niej pracują. Strasznie tu... - szepnął Lored.
- Coś mało odważny jesteś, Loredku. Bądź mężczyzną, jak na mężczyznę przystało! - pouczył Loreda krasnolud.
- Może i się boję, ale tego nie ukrywam, jak niektórzy tutaj. Po prostu jestem sobą. - odparł przyjaciel Phantiego.
- Tak? A kto tu udaje odważnego?
- Zamknijcie się już! - syknął Varyon. - nie słyszycie?
Złowrogie szeptania przeszywały korytarze. Przeszły was ciarki.
Kolejny zakręt poprowadził was w prawo, kolejny w lewo, znów w lewo i prawo. Tu było rozwidlenie dróg, na dwa boki. Po prawej droga szybko skręcała. Po lewej prowadziła do solidnych drzwi z metalu. Oczywiście, jasnobrązowego.
Gdzie idziecie?
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Nie 20:23, 31 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 20:16, 31 Sty 2010 |
|
 |
Stephiroth
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zadupia
|
|
|
|
Używam zaklęcia "Wykrywanie pułapek" na dzwiach, zawsze może się coś stać.
|
|
Nie 21:04, 31 Sty 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Czar został aktywowany. Nie widziałeś nic groźnego. Ani na drzwiach, ani nigdzie indziej. Przynajmniej w tej części ruin.
Co robicie?
|
|
Nie 21:51, 31 Sty 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
Otwieram drzwi i idę na czele, nic nie mówiąc.
|
|
Pon 0:06, 01 Lut 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Souler
Doszedłeś do drzwi. Gdzieś za wami, za kilkoma ścianami coś huknęło, syknęło. Tajemnicze maszyny były tu wszędzie. I pracowały.
Nacisnąłeś dłonią na masywną klamkę. Drzwi otworzyły się ze skrzypieniem, korytarze rozniosły echo. Zobaczyłeś coś niepokojącego.
-----
Wszyscy stanęliście przy drzwiach. Było ciasno - w końcu wasza drużyna liczyła już 11 osób...
Niewielkie sześcienne pomieszczenie było oświetlone jasnymi płomieniami pochodni, które były zaczepione pod metalowymi rurami. Wszystkie ściany, także podłoga i wiszący pięć metrów nad wami sufit miały dziurkowaną powierzchnię. Każda z dziur była wielkości pięści dorosłego człowieka. Nie widzieliście, co w nich było - ziały ciemnością, mimo jasnego oświetlenia.
Na środku pokoju stał niewielki pusty stolik z ciężkiego metalu złotawej barwy. Za nim, w przedniej ścianie był duży otwór, gdzie krasnoludzka architektura się kończyła. Była tam górska jaskinia, już bez śladów krasnoludzkiej obecności, nawet w dawnych czasach.
- Takie małe te ruiny? Myślałem, że jeszcze będą się ciągnąć bardzo długo - zdziwił się Gharn.
Roven odezwał się:
- A tam już idzie jaskinia. Ciekawe, dokąd prowadzi. W ogóle, dziwię się, dlaczego są tu krasnoludzkie ruiny zamiast elfich.
- Co robimy? Czas nagli... - powiedziała Ithlinne.
|
|
Pon 12:55, 01 Lut 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Słuchajcie. Ja z Taddeo, Stephirothem, Gharnem i Elledanem pójdziemy dalej. Reszta niech zostanie i pilnuje wejścia.- oznajmiam.
|
|
Pon 13:16, 01 Lut 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Tylko trzech wojowników będzie tu pilnowało? - zdziwił się Varyon - a nie, czterech - dodał, patrząc na Loreda.
- Nawet trzech by wystarczyło - rzucił Gharn.
- A co z tamtym korytarzem? - zapytał Karrn, wskazując za siebie.
|
|
Pon 13:28, 01 Lut 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
mówię do pilnujących- pilnować? niby czego, żadnego oprócz nas nie było w okolicy, oprócz takiego jednego łucznika, może to jeden z was uratował nam życie?
|
|
Pon 17:14, 01 Lut 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Niemożliwe. Od razu jak tu przybyliśmy, trafiliśmy przed wejście do ruin.- oznajmiam, po czym dodaję: -Tadek, zostań z nimi, jakby co, to któryś z nas wróci po pomoc.
|
|
Pon 19:20, 01 Lut 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- A duchy, Phantie? - przypomniał Gharn. - Rzekomo Taddeo z Soulerem spotkali jednego. Jakby co, to ich nie przepuścimy, hehe. - podrzucił nowy młot w rękach.
- No dobra, ja mogę tu zaczekać. Już zaschło mi w gardle - Varyon wyciągnął z plecaka kulistą manierkę, otworzył i wziął potężny łyk. - Jak Souler, Steph, Gharn i Elladan wrócą, to pójdziemy w drugi korytarz, Karrn.
Karrn odpowiedział:
- No dobra. Ale wolałbym najpierw iść w tamten, wydaje mi się, że tam nie ma tyle do zwiedzania, co w tej jaskini. Ale idźcie, przynajmniej sobie tu odpoczniemy.
Roven przykucnął, oparł się o ścianę.
-----
Ok, Stephiroth i Taddeo, zgadzacie się na taki układ?
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Wto 11:54, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 11:51, 02 Lut 2010 |
|
 |
Stephiroth
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zadupia
|
|
|
|
Zgadzam się.
|
|
Wto 14:13, 02 Lut 2010 |
|
 |
Tony
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Mi tam to nawet pasuje.
|
|
Wto 19:58, 02 Lut 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
[Zauważyłem kilka gigantycznych przeoczeń w tym RPG. Nie ma tu Inteligencji ( ), Złodziejstwa (:O)... i chyba narazie tyle. Załóżmy, że Inteligencja dzieli się z Wiedzą, a Złodziejstwo ze Skradaniem się... ech.]
Souler, Stephiroth, Gharn, Elladan
Ruszyliście przed siebie.
Souler, Stephiroth - szliście na przodzie. Wkroczyliście do pomieszczenia, nastąpiliście na dwa otwory w podłodze.
Za późno, by się cofnąć.
Obaj zorientowaliście się w tym samym momencie, po co podłoga i ściany zostały podziurawione. Mieliście dostateczną wiedzę, by domyślić się pułapki. Ale trochę nie w porę.
Natychmiast nogi poniosły was do przodu, do jaskini. Biegliście, ile sił w nogach, ominęliście metalowy stół. Słyszeliście za sobą uruchamiane kolejno mechanizmy, brzęczące i postukujące, przedłużając tą chwilę w nieskończoność.
Omijając stół, zmieniliście chwilowo kurs. Rozbiegliście się na dwie strony, pęd nie pozwolił wam trafić w wejście do jaskini. Uderzyliście lekko w dziurkowane ściany, oderwaliście się od nich.
Souler - doskoczyłeś do miejsca ratunku, słysząc tuż za sobą coś wysuwającego się z otworu. Upadłeś na zimne podłoże z dudniącym sercem tak głośno, aż mógłbyś przysiąc, że słyszysz jego echo, biegnące wgłąb jaskini. Minęły dwie sekundy, a to wystarczyło, byś zaczął się niepokoić. Stephirotha nie było jeszcze przy tobie.
Stephiroth - Już odbiłeś się nogami, lecz zbyt wolno. Już odrywałeś prawą nogę od ziemi, z której wystrzelił ostry metalowy pal, przeorał ci udo i żebra. Zdążyłeś wybić się drugą nogą, wylądowałeś ponad dwie sekundy po Soulerze na chłodnej ziemi jaskini. Dopiero teraz dotarł do ciebie ból. Ból narastający z każdą sekundą, od lekkiego ukłucia do mocarnego, rozrywającego, szarpiącego i nieznośnego cierpienia. Mimowolnie spojrzałeś na ranę. Spodnie po prawej stronie były rozcięte, już całe bordowe od krwi. Rozorane mięso pulsowało bólem, lało krwią. Lepiej miały się twoje żebra - kolczuga częściowo je ochroniła, ale także została rozcięta. Na skórze miałeś tylko parzące i krwawiące zadrapanie, co było pestką w porównaniu do poważniejszej rany.
Tracisz 18 HP.
Ithlinne krzyknęła, Roven wstał, Varyon podniósł głowę. Reszta także wrzasnęła.
- O, #@$@!!! - zawrzeszczał Gharn. - Dalibyście dla mnie pierwszemu przejść, rozpoznałbym od razu, że to pułapka!!! Mnie się tu trzeba pytać, ja znam takie rzeczy, no ja pi...
Ostrza schowały się z brzęczeniem. Elladan wyjął z plecaka linę i rzucił jeden jej koniec przed siebie. Otwory w ścianach, podłodze i suficie ponownie zabrzęczały i wysunęły się w jakieś trzy czwarte sekundy.
- Nadal działa. - stwierdził krasnolud.
- Stephiroth, żyjesz? - krzyknął Karrn.
- Steph! - Varyon wrzasnął i uderzył pięścią w ścianę.
- Taddeo, Gharn, zróbcie coś!
- A co ja zrobię, Karrn? Tadek jest magiem! - odpowiedział krasnolud.
Taddeo, Phantie - co robicie?
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Wto 22:48, 02 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Wto 22:41, 02 Lut 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Dobra stary, przeżyjesz.- mówię, po czym wyciągam napoje życia z plecaka, o ile jakieś mam. Następnie oblewam nim rany Stephirotha. Jak nie mam, to szukam w jego torbie.
|
|
Wto 23:19, 02 Lut 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|