Autor |
Wiadomość |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
Nie.
|
|
Nie 21:35, 04 Kwi 2010 |
|
 |
|
 |
Stephiroth
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zadupia
|
|
|
|
Chyba ci się coś pomieszało Soulerze. Myślałem że Akamai prowadzi to RPG, więc decyzja należy do niego, a nie do ciebie.
|
|
Pon 8:28, 05 Kwi 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
jak sałatka, babcia frytka sie nie dostała to czemu miał on się dostać?
|
|
Pon 9:58, 05 Kwi 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
Przecie wszystkie miejsca zajęte, Phantie miał szczęście, do sobie Sefer dał spokój.
|
|
Pon 16:16, 05 Kwi 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
No i racja. Wiadomo, że więcej już graczy raczej nie przyjmę. Najwyżej sam bym wziął kogoś albo po prostu napiszę: ZAPISY OTWARTE. A jak odejdzie następna osoba, to cóż... chyba już nie będzie sensu szukać nowego gracza i przerwiemy to wszystko...
A wracając do RPG...
------
Co robicie, jak rozpalacie ogień? Tak jak mówił Souler?
Ile czasu śpicie, ktoś staje na warcie, jak tak, to kto?
|
|
Pon 21:13, 05 Kwi 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
ech to ja pierwszy na wartę. Ma ktoś z was lutnię? albo chociaż fujarkę... bym se przygrywał.
|
|
Wto 11:40, 06 Kwi 2010 |
|
 |
Tony
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Phantie jak chcesz to moge cie zastopic w polowie warty-
|
|
Wto 16:10, 06 Kwi 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Dobrze.
|
|
Wto 18:13, 06 Kwi 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Dobra, Tadek albo Steph, rozpalajcie ogień, bo mi rzyć zamarznie. - powiedział Gharn.
- Ja mam małą lutnię, Phantie - odezwał się Roven. - ale najpierw się rozsiądźmy, rozpalmy ogień.
[Żeby nie przedłużać, później ustalicie kto rozpalił ogień.]
Płomień zabłysnął, rozsiedliście się wokół niego. Rzeczywiście, było ciasno. Ale przynajmniej siedząc blisko siebie, mogliście bardziej się ogrzać.
Przed snem zaczęliście rozmawiać. Dyskutowaliście o wszystkim i o niczym, aż w końcu rozmowa przeszła na tematy wojenne.
- Co myślicie o tej wojnie? - zagadnął Karrn.
- Myślę, że nam nikt nie zagrozi. - rzucił Gharn. - Przecież to państwo jest potężne. I obszarowo, i militarnie. No i gospodarczo. Oxyr jest mniejszy, łatwiej go podbić.
- Oxyr ma lepsze wojska i gospodarkę od naszych - zauważył Varyon. - A według mnie mniejszych obszarów łatwiej się broni.
- Phantie, Lored - wy byliście w zaatakowanej wiosce, widzieliście żołnierzy. Z jakiego kraju byli? Opowiedzcie. - zachęcił Karrn.
Lored przetarł oczy, westchnął i zastanowił się chwilę.
- Mieli ciemne zbroje, rzekłbyś, jak kruki czarne. Herbu nie widziałem, ale nie wyglądali na tutejszych. I mówili z dziwnym akcentem. A Phantie chyba ich nie widział, co Phantie?
Phantie - co odpowiadasz?
Reszta - co robicie (rozmawiajcie, śpijcie czy coś :p)?
Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Wto 20:53, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 20:50, 06 Kwi 2010 |
|
 |
Souler
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2587
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów
|
|
|
|
-Ludzie, ja jestem zmęczony, Pogadajcie sobie, ta sobie muszę odespać...- oznajmiam, po czym kładę się w pełnej zbroi i zasypiam.
|
|
Wto 22:55, 06 Kwi 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
JA? zdeptali by mnie prawie. Widziałem ich jak ja was tu widzę, oczywiście byłem schowany. Nie wiem z kąd byli: Mieli czarne piuropusze na równie ciemnych hełmach. ich zbroja i konie również czarne były. Z ich hełmu jakby buchał ogień te oczy... brr. Myśłałem że to trzęsienie ziemii jak przejechała ich kawaleria. Tyle wiem tyle widziałem.
|
|
Śro 16:05, 07 Kwi 2010 |
|
 |
Tony
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Wiecie co ja moglbym sprobowac przewidziec przyszlosc z gwiazd ale najpierw musial bym sie odrobine wyspac-
|
|
Śro 19:39, 07 Kwi 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
Souler
Zbroja zachrzęściła, jakoś się ułożyłeś na dużym kocu rozłożonym przez Ithlinne. Przewidziała (o co nietrudno), że w podróży nie będziecie spać w miękkich królewskich łóżkach. Przez chwilę słyszałeś rozmowy swoich towarzyszy, ale zaraz później stały się one niewyraźne, jakbyś je słyszał zza ściany. A później przyszedł sen.
Widziałeś królewski zamek w wielkim mieście. Przyjęcie, mnóstwo ludzi i elfów, królów i książąt. Jesteście tam także wy.
Płonące miasto, wielkie zielone oczy, znów płonące miasto. Szybkie błyski, zmieniające się obrazy.
Sen się skończył, zastąpiła go czarna pustka.
Reszta:
- No cóż, Phantie, może ta armia to nie są ludzie? - powiedział pół żartem, pół serio Roven.
- Gów... - zaczął Gharn, ale natychmiast urwał. Przez kilka sekund udawał, że się krztusił i zastąpił niekulturalne słowo innym - Nieprawda. Mówiło się wiele razy, że Horvengard jakoby szykuje się do wojny z nami.
Dyskusja jeszcze przez chwilę trwała, nagle Karrn zmienił temat:
- Taddeo, w takim razie proponuję się przespać, a jak będziesz gotów, to spróbuj. Zobaczymy, co nam wywróżysz.
Po chwili już leżeliście na posłaniu, koło całkiem sporego ognia. Ogrzewał jak należy, ale niestety tylko z jednej strony.
- Zagrasz nam coś na dobranoc, Phantie? - zapytała Ithlinne.
Phantie - co robisz?
Taddeo, Stephiroth
Próbowaliście zasnąć, ale przez jakiś czas nie mogliście. Słyszeliście już chrapanie Gharna i Soulera.
Taddeo - jakoś udało ci się zasnąć.
Twój biologiczny "zegar" działał dobrze. Gdy zregenerowałeś magiczne siły, obudziłeś się. Było jeszcze ciemno, ogień w ognisku już dogasał. Przerażający chłód kłuł w nozdrza. Niebo nadal było czyste, pozbawione chmur. Dobrze, że była zima - latem byś nie zobaczył gwiazd przez liście.
Gwiazdy jasno świeciły, zimowy fioletowy księżyc już był widoczny, roztaczał lekko fiołkową łunę.
Co robisz?
|
|
Czw 18:02, 08 Kwi 2010 |
|
 |
Phanta
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Ma ktoś jakiś instrument? znam parę ballad.
|
|
Czw 19:16, 08 Kwi 2010 |
|
 |
Akamai
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1529
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: mam wiedzieć?
|
|
|
|
- Mówiłem, ja mam - Roven wypakował z plecaka niewielką lutnię i podał ci ją do rąk.
Zacząłeś grać. Byłeś już w sumie obeznany z tym instrumentem. Zaśpiewałeś kilka piosenek, ballad, które wpadły ci do głowy. Skończyłeś na najwolniejszej, najbardziej skłaniającej do snu. I chyba podziałało - po kilkunastu minutach wszyscy już leżeli, równo oddychali. Wkrótce i ty miałeś dość. Oczy same ci się zamykały po ciężkim dniu, ale musiałeś wytrzymać.
Czas płynął wolno. Z nudów po cichu brzdękałeś strunami instrumentu, powstrzymując się od zaśnięcia. Patrzyłeś na coraz mniejszy płomień ogniska. Trochę więcej chrustu by się przydało, ale wiedziałeś, że niebezpiecznie teraz by było się oddalać od kompanów i zostawiać ich samych.
W końcu doczekałeś się zmiany. Taddeo się obudził, zregenerował manę.
Co robisz?
|
|
Czw 21:00, 08 Kwi 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|