Forum PFB Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Veller Quest RPG
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 145, 146, 147, 148, 149, 150  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Gry Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Veller Quest RPG
Autor Wiadomość
Stephiroth



Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia

Post
Nieźle, dwa piorunki i już bezbronny jestem >,>

Wyjmuje mój wampiryczny miecz i dobijam pozostałe humanoidy.
Śro 22:00, 02 Lis 2011 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
-Ja tam dziękuję, co z wami?
Czw 21:24, 03 Lis 2011 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Patrze do sakwy i realizuje ze zostalo mi tylko 10 koron -Nie czuje sie glodny wiec poprosze pokoj na jedna noc-
Sob 10:14, 05 Lis 2011 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Stephiroth
Nie bezbronny, ale rozbrojony. Możesz wchłaniać manę z zywiołów (o ile masz na to kilka sekund).
Wyjąłeś z brzęknięciem wampiryczny miecz i poczułeś jego lekkie drgania, jego nadnaturalne połączenie z twoim ciałem.
Jadąc w stronę jednego z humanoidów wziąłeś duży zamach i zaatakowałeś potwora.
Osłonił się drzewcem włóczni, a twój cios był zbyt słaby, by go przeciąć. Przejechałeś dalej i zawróciłeś z powrotem do przeciwnika. Drugi atak także został przez niego sparowany. Za trzecim razem ostrze przecięło jego lewe ramię, lecz od razu skontratakował. Zdążyłeś wyrwać broń z rany i odchylić się w siodle, a grot włóczni przeszedł obok twoich żeber. Kłułeś go prosto w pierś, poczułeś jak ostrze przerywa mostek i wrzyna się z chrupnięciem między narządy wewnętrzne.
Następne uczucie było tak wspaniałe, że zapamiętałeś je na długo. Tak jakbyś odmłodniał, przedłużył swój żywot... Dostałeś kilka kropel życia tego potwora w swoje posiadanie. Linia jego istnienia przerwała prostą drogę i skręciła do ciebie, wypełniając cię świeżymi iskrami bytu, zyskanymi niemal za darmo.
Odzyskujesz 2 HP.
Wyjąłeś miecz z zabitego humanoida, którego biała sierść błyskała teraz czerwienią. W tym czasie Bran i Dagen zarąbali dwóch następnych. Zostało już dwóch.
Jednak w dali, między lekko zamglonymi drzewami zobaczyłeś... tuzin następnych zbliżających się postaci.
Co robisz?

Souler, Taddeo
Wzięliście więc wolny, jedyny w karczmie czteroosobowy pokój, płacąc trzy korony za osobę.
Gdy byliście na górze, Gharn powiedział, wskazując na łoże przy ścianie:
- Ja zajmuję te łóżko. - podrapał się po brodzie i spojrzał na Taddeo - A, Taddeo, ja mam twoje parę koron, co mi jakiś czas temu dawałeś. Co, myślałeś, że ci nie oddam? Ja uczciwy i poczciwy krasnolud jestem!
Taddeo - Otrzymano 9 koron Varnlandzkich.
- Rano dalej na północ? Do granicy ze dwa dni drogi... - mówił krasnolud. - Zastanawiam się, gdzie może być Stephiroth z Phantiem... a właśnie! Oni mieli tu odstawić Loreda, bo mieszka gdzieś w Shozaardzie! Szkoda, że go nie ma w karczmie, pogadałoby się, popiło...
Co robicie? I czy robicie coś konkretnego przed snem?


Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Nie 0:48, 06 Lis 2011, w całości zmieniany 4 razy
Sob 23:35, 05 Lis 2011 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
Idę spać od razu.
Nie 16:30, 06 Lis 2011 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Szepcze do Rayin zeby sie byla gotowa o polnocy na wypad do wierzy, bede czekal w pokoju bez zbroi i kolczugi zeby chalasu nie robic.
Nie 17:22, 06 Lis 2011 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Souler
Zasnąłeś, strudzony drogą.
Spacerowałeś mroźną drogą, po której obu stronach rosły niskie, przyozdobione śniegiem drzewa. Nad tobą wisiało, błękitne, niezachmurzone morze lodu. Cisza. Co jakiś czas słyszałeś łagodny dźwięk buchających kłębów mgły, pojawiających się znikąd na twojej drodze. Ta zaś chyba nie miała końca.
Czarna postać przemówiła:
- Souler - głos był bardzo nienaturalny, ale miał w sobie coś z twojego ojca. - Większość drogi za tobą. Jeszcze trochę... Czy wiesz, po co idziesz?
Co robisz?

Taddeo
Rayina się zgodziła. Również zostawiła w pokoju swój pancerz, a wzięła tylko miecz i sztylet.
Gdy przyszła północ, księżyc zniknął za grubą pościelą chmur. Opuściliście pokój, zamknęliście go na klucz i wyszliście z karczmy, w której siedziało jeszcze kilku klientów, tych z najmocniejszymi głowami.
Na ulicach były już tylko straże i lokalni pijacy, których ci pierwsi upominali.
Doszliście do wieży, ale w pobliżu chodził wzdłuż ulicy strażnik, a za wami, zza rogu właśnie wychodził kolejny. Gdy go zobaczyłeś, on zwrócił na was uwagę patrzył przez dwie sekundy, ale poszedł w przeciwną stronę.
Co robicie?
Pon 12:30, 07 Lis 2011 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Wskazuje na jakies krzaki w korych mozna by przeczekac do momentu kiedy tamci straznicy sobie pojda, a potem szybko do wierzy.
Pon 19:44, 07 Lis 2011 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
-Cholerne sny... Nie wiem, ale najprawdopodobniej zawisnę.
Pon 20:18, 07 Lis 2011 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Souler
Postać zarechotała.
- Miejmy nadzieję, że koleje losu wyznaczą ci inny koniec... - lodowe niebo nad wami mruknęło. Istota spojrzała powoli w górę i się uśmiechnęła. Wiedziałeś to, mimo że nie byłeś w stanie zobaczyć jej uśmiechu. - powinieneś wiedzieć, jak powinieneś umrzeć. I ja chciałbym, żebyś umarł tak, a nie inaczej.
Lód nad wami trzasnął, na niebie pojawiły się pęknięcia. Przez gigantyczne szczeliny zaczęła upływać woda, całe jej masy, niby powoli spadające na ziemię.
Zdałeś sobie sprawę, że razem z ulatującą wodą, ulatywały słowa, które mogłeś wypowiedzieć. Dusiłeś się, nie mogąc wydobyć z siebie żadnego dźwięku.
- Nie dopuść, by góra zniszczyła dół - głos postaci stawał się coraz bardziej wzburzony. - Nawet te pozornie małe strumienie mogą...
Reszta zdania utonęła w przerażającym hałasie. Niebo ryknęło, nie wytrzymując ciężaru cieczy. Lodowe pokrywy zaczęły się odrywać i spadać w dół, ciągnąc za sobą monstrualne kaskady wody.
Poczułeś, że możesz już mówić. Wiedziałeś, że za chwilę obaj (oboje?) zginiecie.
Co robisz?


Taddeo, Rayina
W pobliżu były krzaki, ale zupełnie ogołocone przez zimę. Co gorsza, zobaczyliście, że do drzwi wieży podchodzi strażnik, wracający zza rogu. Zapewne się załatwiał.
- Niech to licho, z tym mrozem... - mruknął i stanął przy drzwiach, po czym oparł się o swój półtoraręczny miecz.
W tym czasie pozostali dwaj strażnicy zniknęli gdzieś w innych uliczkach.
Co robicie?
Pon 21:24, 07 Lis 2011 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Zmiana planow, nasluchuje czy ktos nie idzie w naszym kierunku a potem rzucam zaklecie snu na straznika przy drzwiach a potem zaciagam go na tyly budynku i opieram o budynek tak jak by zasnal na warcie.
Wto 7:29, 08 Lis 2011 Zobacz profil autora
Souler



Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Goleniów

Post
-Do zobaczenia, miejmy nadzieję.
Wto 18:14, 08 Lis 2011 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
Souler
Gigantyczne masy wody nagle uderzyły w ziemię. Dźwięk doszedł do was dopiero po chwili. A potężna fala żywiołu zaczęła się do was zbliżać.
Postać stała twarzą do ciebie, nie odwracając się do zbliżającej się fali.
- Nie widzę fali! - krzyknęła. - Zaś ty widzisz. Zapewne już się nie spotkamy! - woda była już zbyt blisko, by istota mogła jeszcze coś powiedzieć.
Woda zmiotła postać, zapraszając ją do swojej otchłani. Wkrótce zniknąłeś także ty.
Obudziłeś się, cały spocony. Przez krótką chwilę nie mogłeś sobie przypomnieć, gdzie jesteś i po co jesteś.
Gharn chrapał wniebogłosy, a Taddeo i Rayiny nie było w pokoju. To cię trochę zdziwiło, ale przypomniałeś sobie, że chyba mieli iść do opuszczonej wieży maga.
Już prawie znów się zapadłeś w sen, ale coś stuknęło cicho w szybę. I drugi raz. I trzeci, trochę głośniej. Gharn przestał chrapać i odezwał się zdenerwowanym głosem:
- Co tam, u licha?
I znów coś stuknęło.
- Souler! - szepnął Gharn. - Śpisz?
Co robisz?

Taddeo
Rayina nasłuchiwała.
- Nikogo nie ma - szepnęła. - Szybko, rzuć zaklęcie..
Czar został wykonany. Energia z twojego ciała okrążyła strażnika i ugodziła w mechanizmy snu. Osunął się z chrzęstem na ziemię.
Tracisz 10 many.
Zaciągnęliście go za budynek i oparliście o ścianę. Wypisz, wymaluj - niedbale wartujący strażnik.
Ruszyliście w stronę wejścia. Cholera. Drzwi były zamknięte.
Na szczęście, gdy Rayina obszukała strażnika, znalazła klucz. Po chwili byliście w środku. Zamknęliście za sobą drzwi.
Było ciemniej niż przed stworzeniem świata. Dziewczyna pospiesznie zapaliła kaganek. Mrok nieco się rozpłynął.
Był tu parter, były schody na górę, i to chyba aż na trzy piętra. Rayina odezwała się:
- Mówiliście, że ten mag uciekł, opuścił tą wieżę, tak? A co jeśli zostawił tu jakieś pułapki, potwory, bo może zamierza tu kiedyś wrócić...?
Dziewczyna była autentycznie przestraszona. Nie zawsze można być wojownikiem i kobietą jednocześnie...
Co robisz?


Ostatnio zmieniony przez Akamai dnia Wto 23:18, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wto 23:16, 08 Lis 2011 Zobacz profil autora
Tony



Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 557
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Z usmiechem mowie-Kiedy go spotkalismy pierwszy raz to zamkna i podpalil swoja wierze z nami w srodku a sam sie teleportowal, tak wiec jesli jakiekolwiek plapki byly to teraz sa niczym wiecej niz kupa popiolu a co do maga nie wydaje mi sie zeby zamierzal kiedykolwiek wrocic, jestem jednak pewien ze w pospiechu mogl zostawic za soba kilka artefaktow- powoli rospoczynam poszukiwania jakis skrytek lub skrzyni -a i pamietaj by nie stac ze swiatlem zbyt blisko okien, tamci straznicy pewnie tu wroca za godzine-
Śro 19:01, 09 Lis 2011 Zobacz profil autora
Akamai



Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedzieć?

Post
- Teleportował się?! Nie wiedziałam, że to jest możliwe, nawet dla magów... - zdziwiła się Rayina, przerywając ci wpół zdania. Gdy dokończyłeś mówić, odpowiedziała - To, co mówisz, jest w sumie przekonujące... mam nadzieję, że się nie mylisz...
Wojowniczka stanęła, zgodnie z twoją poradą, z dala od okien. Zaczęliście poszukiwania. Nie było tu żadnych skrzyni. Minęliście schody, idąc do dalszej części parteru. Tu nic nie było spalone. Wszystko zachowało się dobrze. W niewielkim pomieszczeniu wcinającym się w prawą ścianę zobaczyliście kilka regałów zapełnionych po brzegi stosami kartek, inkaustami i pojemniczkami z sypką zawartością. Sprawdziliście ją i stwierdziłeś, że to magiczny pył, używany do posypywania własnoręcznie tworzonych zwojów.
[Napisz, czy bierzesz coś z tych rzeczy, a ja opiszę co dalej, żeby było trochę szybciej.]
Na dole była również wnęka z różnego rodzaju żelastwem, od prętów po szerokie obręcze, duże świeczniki i ostrza.
Poszliście na górę po osmalonych, kamiennych schodach. Długi korytarz odchodził w bok, ale za zakrętem była tylko pusta ściana. Patrząc dalej, widzieliście zaokrąglone pomieszczenie, przyozdobione teraz jedynie ramami od obrazów, które zwęgliły się w pożarze. Przypalona podłoga ziała czernią. Tylko zaokrąglony regał, wypchany książkami stał nienaruszony.
Na końcu okrągłego pomieszczenia znajdowały się kolejne schody, na drugie piętro.
Co robicie?
Śro 22:28, 09 Lis 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum PFB Strona Główna » Gry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 145, 146, 147, 148, 149, 150  Następny
Strona 146 z 150

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin