Oficjalny Temat Historii 2015

Wow, wg mnie jest to niemal pewne, że to fake. Ale jeżeli to jakiś przeciek... No cóż, na pewno BIO nie będzie już nigdy takie jak dawniej, ale miło popatrzeć. Nie podobają mi się te zmiany z 2009 roku, a Spherus Magna już w ogóle - tak jak SejfManowi. Mogli przecież to zakończyć w Uniwersum Matoran. Jeżeli będzie to pełnoprawna kontynuacja, to będzie to cios dla nas, starych fanów, gdyż wymagania rynkowe się zmieniły. Nie zapominajmy, że LEGO robi to dla zysku. Obecnie dzieci będące w docelowej kategorii wiekowej takiej serii są rozwydrzonymi, rozpieszczonymi małolatami i patrząc na to pożal się Boże HF, nowe "Bionicle" było by jedynie bajeczką w porównaniu z prześwietną fabułą minionej dekady. Dorzućmy do tego klocki. Przecież patrząc na sety HFu, te postaci wyglądają jakby były jedną bryłą plastiku Śmiech

. Lego robi duże części, które są gotowymi elementami uzbrojenia, a w Bionicle wyglądało to zupełnie inaczej. te sety z HF wydają mi się strasznie sztuczne, a tak - zapomniałem przecież to nie są żywe istoty jak Toa... Patrząc na zdjęcie z tymi setami "Bionicle" widzę ten sam identyczny schemat budowania - jak ktoś celnie zauważył to będzie HF z etykietką Bionicle. Nawet patrząc na tą maskę u góry, przypomina mi ona bardziej Hero Factory niż ukochaną serię sprzed lat. Jakby tak jednak nie spartolili fabuły, jakoś wybrnęli z tych zawiłości na Spherus Magna, to może będzie nieźle, ale setów bym nie przełknął do końca. Moją uwagę zwróciły też oczy pod napisem "...CLE" u góry. Tak jakby były to otwory na oczy w Ignice. Swoją drogą, ciekawe czy na BZP już o tym mówią. No i nasz Jr. Admin gdzieś się zapodział...

Ewentualnie może być to prequel.

Na BZP trąbią już od początku maja o powrocie serii. Zaczęło się od jakiegoś filmiku na YT, ale niestety nie mam do niego odnośnika, bo jakiś mod się wchrzanił do tematu i pokasował wszystkie linki, gdyż w regulaminie BZP jest zakaz udostępniania przecieków. W każdym razie polecam: [link widoczny dla zalogowanych]
Cóż, zobaczymy co będzie za jakiś czas, narazie jest to jedna wielkia niewiadoma. Bardzo prawdopodobne, że jakiś zawodowy grafik robi sobie z nas wszystkich jaja Śmiech

.
@Kaspar: Prequel byłby bardzo dobrym rozwiązaniem wg mnie i mogłoby to być ciekawe. Tym bardziej, że twórcy mogliby stworzyć nowe otoczenie oraz nowe postaci, które żyły przed większością postaci nam znanych, które jak zauważył Lemo przeszkadzałyby nowym fanom. Najlepiej gdyby działo to się we Wszechświecie Matoran. Fabuła sprzed 2009 miała swój urok Wesoły

.
@Lemo Czemu już nie piszesz na żółto? Zawsze nieodłącznie żółte pismo kojarzyło mi się z tobą.

Ostatnio zmieniony przez Filo dnia Czw 20:01, 03 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz

	Filo napisał:
	Obecnie dzieci będące w docelowej kategorii wiekowej takiej serii są rozwydrzonymi, rozpieszczonymi małolatami i patrząc na to pożal się Boże HF, nowe "Bionicle" było by jedynie bajeczką w porównaniu z prześwietną fabułą minionej dekady.

Już nie chrzań że byliśmy inteligentniejsi i w ogóle "najlepszym pokoleniem"...

Darth Destruktor napisał:

	Filo napisał:
	Obecnie dzieci będące w docelowej kategorii wiekowej takiej serii są rozwydrzonymi, rozpieszczonymi małolatami i patrząc na to pożal się Boże HF, nowe "Bionicle" było by jedynie bajeczką w porównaniu z prześwietną fabułą minionej dekady.

Już nie chrzań że byliśmy inteligentniejsi i w ogóle "najlepszym pokoleniem"...

Może i masz rację, ale skądś ta różnica serii musi się brać, nie?

Pragnę przypomnieć, że Bionicle za pewne doczekałoby się serialu na Cartoon Network a to oznacza, że klimatem i kategorią wiekową musiałoby się wpasować w poprzedników tj. HF i to o Ninja. Już widzę te 20-minutowe filmiki w których zły skurwol śmieje się i chce zniszczyć świat ale w połowie, zaraz po reklamie, super Toa przejmują inicjatywę i wszystko znów jest super! :p

	Ashby napisał:
	Pragnę przypomnieć, że Bionicle za pewne doczekałoby się serialu na Cartoon Network a to oznacza, że klimatem i kategorią wiekową musiałoby się wpasować w poprzedników tj. HF i to o Ninja. Już widzę te 20-minutowe filmiki w których zły ##### śmieje się i chce zniszczyć świat ale w połowie, zaraz po reklamie, super Toa przejmują inicjatywę i wszystko znów jest super! :p

Czyli to co było w filmach. Bionicle jest w końcu skierowane dla dzieci,czegoś takiego uniknąć nie można. Co nie znaczy że nie da się tego zrobić lepiej Bardzo wesoły

Oczywiście, dlatego niech lepiej nie oszpecają dobrej serii. Ale story samo w sobie było przednie Bardzo wesoły

W ogóle nie da się tego porównać z nadmiar dziecinnym HF, chociaż - może to przez nostalgię?

Niiiby tak, ale jednak jest rozbieżność między filmami Bionicle 1-3 a 4. I chodzi mi o to, że te seriale byłyby pokroju 4. I nie byłoby miejsca w fabule na jakieś perfidne zabójstwa, rozcinanie portalami, niewolnictwo itd. Tak mi się wydaje.

I o to mi właśnie chodziło w poprzednich postach, wszelkie filmy/książki będą. inaczej wyglądały teraz niż miały by być robione 10 lat temu...

	Filo napisał:
	I o to mi właśnie chodziło w poprzednich postach, wszelkie filmy/książki będą. inaczej wyglądały teraz niż miały by być robione 10 lat temu...

Kiedy ostatnio obejrzałeś maskę światła albo legendy metru nui?A czytałeś seriale o bohrokach?
Ja jakoś nie widziałem różnicy pomiędzy filmowym tumą a filmowym witch doctorem z HF czy sidorakiem, makuta też się tak zachowywał ale przez jego zaniżony głos mu pasowało(przecież przeż do samej końcówki 1 i 2 filmu nic nie robił tylko gadał do samego siebie. Ale to nie przeszkadzało gregowi żeby później od czasu do czasu mordować poboczne postacie w Martinowski sposób. a komiksy nie straciły ze swojej stylistyki w Hero Factory.
Zmierzam tylko do tego że granica między Bionicle a HF jest tak cienka że tylko taka banda nerdów jak my, która poświęciła parę lat życia na te zabawki, widzi tą linię.

To nie lego skretyniało tylko my dorośliśmy, możemy liczyć tylko na to że przypomną sobie o nas...

Proszę was... Serio o_O?

Nigdy nie sądziłem, że to powiem, ale @Darth Destruktor ma rację. Nie byliśmy mądrzejsi, błyskotliwsi ani bardziej genialni. Bajki z naszego dzieciństwa miał taki sam poziom jak dzisiaj, tylko nie były aż tak mocno sygnowane markami. Jak wyszły Pokemony WSZYSCY zbierali tazosy z Laysów i WSZYSCY zbierali na Pokeballe z pepsi. Sorry, takie już są dzieci.
Tak samo było z Bioniclami. które były czymś nowym, były action dolls wykonanymi z klocków LEGO. Był tym czego w tamtych czasach potrzebowały dzieciaki, żeby wyciągnąć od nich kasę. W 2000 roku Lego dopiero zaczęło eksperymentować z wprowadzaniem fabuły do zestawów i kupowaniem licencji na produkty. Przez lata trwania Bionicli był przecież poboczne eksperymenty rycerze, kosmici z BenTena itd. W końcu ostatecznie są dwie serie dużych figurek akcji prowadzone równolegle: Hero Factory i Chima.

Ale to nie jest tak, że my tęsknimy za Bioniclami, my tęsknimy za bezdennie głupimi dziećmi którymi byliśmy, w porównaniu do dziś. Serio weźcie do ręki Tahu czy Kopakę i spójrzcie na nich krytycznym okiem. Odetnijcie się od sentymentu i powiedzcie co jest fajnego w tej figurce.

Nawet jeżeli LEGO teraz wyda zestawy, to na pewno nie nastawia się na dawnych fanów, to nie jest wytwórnia Universal rebootująca filmy lat 80 i 90. Oni są nastawieni na zysk i podchwycenie zupełnie nowego targetu.

@up. Ja w zeszłym tygodniu przypomniałem sobie wszystkie filmy Bionicle jeden po drugim. Miały typową konstrukcję dla dzieci. Trochę mroku, jakaś prosta tajemnica kłótnia, Jeżu jak ten VAKAMA mnie wku..., Do tego jakieś drobne wstawki humorystyczne klasyczny Blockbuster w wersji do 17 lat.

Ostatnio zmieniony przez M. dnia Pią 8:06, 04 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy

Mertis ma trochę racji. Co nie zmienia faktu, że trochę ciekawi co Lego zaplanowało dla Bioniclowego świata. Mogli by zacząć wreszcie wydawać Mrocznych Łowców.

Edit: Albo Arthakę Bardzo wesoły

Edit2: Waaaait czy ta maska po którą sięga Tahu to może być maska Arthaki?

Ostatnio zmieniony przez Ashby dnia Pią 10:33, 04 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy

Hej ja też to powiedziałem..

Co prawda nie mam już takiego zaufania do lego ale to nie jest tak że muszą nas obowiązkowo olać. wybaczcie porównanie ale Hasbro jest też firmą nastawioną na komerchę a udało im się niechcący zrobić bajkę dla trochę innej grupy docelowej niż zamierzali. Ale mimo że dalej są to bajki dla dzieci to są tam puszczane oczka do fanów.

Gdyby lego miało nas mieć kompletnie gdzieś to stworzyli by nową markę zamiast wracać do starej więc jak dla mnie bardziej pytanie brzmi czy im wyjdzie plan reanimowania serii.

No i mam nadzieję że po sukcesie LEGOmovie będą pamiętali jak trafić do starych i nowych fanów.

Nie wiem czy kojarzycie ale w tym roku Lego wypuszcza nową serię Lego Fusion. Chodzi o to, że składa się jakąś konstrukcję, skanuje się ją tabletem i w ten sposób pojawia się nam jako budowla w naszym mieście w aplikacji. Gdyby w ten sposób połączyć Bio, tj. tworzymy z klocków bohatera, skanujemy go i nim gramy byłoby świetnie Rozbawiony