Toa Nuva - Redone

Ja tam osobiście zmodyfikowałem troszkę rotostrza Pohatu, bo fakt że nie miał rąk troszkę mnie irytował...

Nie wiem czy ktoś to zauważył ale Phantoka są Jak Transformerzy z Armady.
Kiedy Minicon łączył się z Transformerem, dodawał mu broni/umiejetności, a kiedy Matoran łączy się z Phantoka tez dodaje mu jakąś umiejętność,np.: Lewa i Tanma: nieskończoność Kul Światła do Midaka; Pohatu i Photok: prędkość Światła; Solek i Kopaka: Tworzenie obiektów ze światła

	~SejfMan~ napisał:
	Takie rdzenie miał już Kongu Mahri No, przynajmniej jeden taki

Byli jeszcze Idris i Sarda..... Wadą u Pohatu jest to, że nie ma normalnych dłoni.... Przewraca Oczami

Wszystko jasne co do koloru oczu... Zbroje tworzą wokół nich filtry, które je osłaniają. Kiedy są aktywowane, zmieniają ich kolor na jasnożółty. Jakże wygodna wymówka, by nie tworzyć wielokolorowych rdzeni optycznych, czyż nie?

Jeśli chodzi o ,,paradoks zbroi adaptacyjnej'' , to atomów może być tyle samo, ale w innej gęstości.Ale mogło by być:
-wsysanie cząstek powietrza
-zbroje biologiczne, które ,,wyrastają''
-tak jak Nynrah tworzy ,,dodatki'' ze światła
-GregF odłącza sobie internet, bo fani zasypują go pytaniami

	Nuparu2 napisał:
	Wszystko jasne co do koloru oczu... Zbroje tworzą wokół nich filtry, które je osłaniają. Kiedy są aktywowane, zmieniają ich kolor na jasnożółty. Jakże wygodna wymówka, by nie tworzyć wielokolorowych rdzeni optycznych, czyż nie?

Przynajmniej nie są zielone i czerwone, jak u Mahri Bardzo wesoły

Wadą u Pohatu NIE JEST brak normalnych dłoni. Jakby je miał, to by nie można było obracać rotoostrzy...

Od razu mówię (piszę?) że przeczytałem tylko pierwszy post więc możliwe że moja wiadomość nie będzie jakoś specjalnie odkrywcza i oryginalna Wesoły

Myślę że Lewa powinien dowodzić bo w końcu znajdują się w powietrzu i latają a w końcu Lewa najlepiej się na tym zna (pomijając już fakt że to mój ulubiony toa z tej drużyny ;])

Za późno, Nidhiki Wesoły

To Kopaka dowodzi drużynie powietrznej Mrugnięcie

Ale czemu on? Nigdy się siłą specjalnie nie wyróżniał z pośród toa siłą i zdolnościami przywódczymi ba! On właściwie był typem samotnika więc według mnie to nietrafiony pomysł że to właśnie on jest przywódcą Rozbawiony

Chociaż bardzo lubię Kopake, to zgadzam się z Nidem. Lewa powinien być przywódcą Toa Phantoka!

Zgadzam się z dwoma moimi poprzednikami. Lewa powinien być przywódcą ponieważ jest w swoim żywiole i inni powinni słuchać jego uwag np. jak się lata itp.

Dołączył: 26 Mar 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja też się zgadzam z przedmówcami. Lewa ma największe doświadczenie w żywiole powietrza. Kopaka i Pohatu hehe, jestem ciekawy jak rozpoczynali swoje pierwsze loty w życiu. Jak Kodan lubię Kopake (nawet mam go w domu w wersji Phantoka) ale Lewa jednak jest najlepszy!

A ja się nie zgadzam. Lewa jest trochę zbyt porywczy, a Kopaka taki bardziej zrównoważony. Gdyby Lewa szefował, to by jeszcze dał głupi rozkaz i po TN. W dodatku, on też nigdy nie latał na Jetpack'ach, więc on też się zapewne uczył latać (głupi se maską pomaga, to tajemnica!), bo jak się umie jeździć na motocyklu, to niekoniecznie się umie jeździć samochodem, nie? Wy patrzycie na to pod względem żywiołu powietrza, a nie charakterów TN. W końcu, ile razy się Lewa w kłopoty pakował? Właściwie, to w ogóle matoranie powietrza więcej brawury z siebie dają niż rozumu; sądzę, że zamiast Kopaki powinna być szefową Gali, jeśli już.

Ta Souler świetnie! Tylko że my tu mówimy o przywództwie nad toa phantoka, a nie mistika!
P.S Fakt. Gali nadawała by się na przywódce. A Lewa faktycznie jest zbyt porywczy.

Zbyt porywczy? Podobno to on właśnie najbardziej dojrzał Bardzo wesoły