[FF] Przygody Kalmahiczka REBOOT

Wy się nie śmiejcie, ale to jest serio fajne. Rozbawiony

To się czyta jak bajkę, i to jest w tym wszystkim najfajniejsze! Tu jest troska o siebie, zwariowany neutralny bohater, i główny, emanujący złem antybohater, który zostaje pokonany przez głównego bohatera i jego przyjaciela po połączeniu sił. Wesoły

Ostatnio zmieniony przez Takanui dnia Pią 1:32, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz

Kto się śmieje, to jest naprawdę dobre.

USUŃ MNIE Z TEJ OPOWIEŚCI JESTEM SMUTNY WIĘC NIE CHCE BYĆ W TWOIM FF

Dodałem ostatnią część. Wesoły

NIE. To NIE MOŻE BYĆ KONIEC.

Proszę, nie Smutny

	Mekrani napisał:
	NIE. To NIE MOŻE BYĆ KONIEC. Proszę, nie

Koniec... serii 1. Mrugnięcie

Kiedy seria 2?

	Mekrani napisał:
	Kiedy seria 2?

Nie wiem.

Nie no fajnie, ale Kalmah dodałeś mnie tylko po to, żebym zaraz zginął? xDDD Kolejny absurd i czyni to opowieść jeszcze lepszą! Bardzo wesoły

Ogólnie naprawdę wstrzeliłeś się w wąski typ FFa, który dociera do prawie wszystkich userów, gratki Mrugnięcie

Okazało się że wafelek był trujący, kalmahiczek go wypluł a ten znowu zmienił się w fikou i poszedł w dal, szukać nowych ff'ów do zamieszkania, koniec.

Wafelek mnie rozbroił. Bardzo wesoły

Bajerka.

To pogodne zakończenie do tej absurdalnej historii mnie powala
Dobry FF, od miesięcy czegoś tak zabawnego nie widziałem Wesoły

Dodałem zapowiedź i zarys fabuły drugiej serii.

Płynna rdza zawsze spoko.

O kurde bele - czyżbym widział siebie? Bardzo wesoły