VNOG JEST ONLINE!!!!!!!!!!!

Powtarzam pytanie Zmieszany

udzie no nie moge za cholere pokonac "blocking lava Ape", tego rahi, który hjest ja konarem drzewa łaczacego ,ląd z lądem, a pod nim jest woda, pomocy!

Bo sie go nie da pokonać ,gdy z nim przegrałem to szybko przeszłem na 2 strone z garanem i juz .Pokonałem juz Reidaka teraz jego roboty mnie męczą

Update Bardzo wesoły

Przeszłem Chapter 1 jestem właśnie w 2 ... kurde ta gra taka nudna jest ... nie to co wciagający MNOG I ... ale nie chce utracic wszystkiego co przeszłem Zmieszany

Update 2

Wyłączyłem i sie usuneło Smutny

Nie mam niestety o czym z wami rozmawiać bynajmniej nie o grze Smutny

Mam takie pytanko ( nie było mnie przez około 3 godziny i nie grąłem), przeszedłem do takiego momentu i muszę dac garanowi heavy metal fragment i little metal fragment, jak mam je zdobyć?

Grzebiesz w kamykach w kilku okolicznych lokacjach.

Zmieńcie nazwę tematu na Pomoc do VNOG.

Czy z Water Gafna wypada cos więcej niż zbroja, Włócznia i Shard?

EDIT: Właśnie testuję taktykę zabijania Ape'a. Za parę godzin powienienem skończyć. Rozbawiony

EDIT 3:WOOHOO! WYGRAŁEM! Odzyskałem! [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Nivawk Nuva dnia Śro 21:56, 20 Wrz 2006, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ja poprostu zapędziłem go do miejsca skąd przyszłem zabiłem się,
odrodziłem się blisko i pobiegłem przez ten konar do "klocka"

O LoL, z tym apem to nie trza walczyc!, trzeba go zawołać "machając ręką" on przybiega, my go omijamy, bez walki i już przeszliśmy przez mostek, a wy tak sie męczycie żeby go pokonać xD

Ja dolazłem własnie jak trza bylo odeskortować garana, do dżungli, trza bylo wlasnie przejsc przez ten mostek z drzewa, dano tam instrukcje jak wlasnie go przywołac i uciec.

Narazie wykonałem te questy:

Przynieś garanowi 5 czegoś tam z ice Gafna
Pokonaj protodermis burnak i przynieć ekwipunek garana
Znajdź dwa cosie (heavy i light) odkopując je
Odeskortuj Garana do Dżungli(trza dojść do tego rahi blokującego mostek)

Wykonałem.. no ale jak nie zapisuje to gówno jest to warte, i trza odnowa

Dołączył: 07 Mar 2006 Posty: 492 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

SIC! Jak sie robi te piekelne sejwy?!

Nie da sie tego zrobić, powinno samemu zapisać i tak sie dzieje, ale dopóki wpełni z gry nie wyjdziemy. Widzicie w prawym górnym rogu ekranu jest taka gwiazdeczka, tam mamy jakieś głupie ustawienie z przeźroczystymi postaciami i wyjście do menu, kiedy wychodzimy do menu, mamy opcję continue. Kiedy wychodzimy z gry wogule, i wchodzimy na nowo, opcja continue jest nieaktywna. Próbowałem nawet oficjalnie wyjść z gry (czyli click on "sign out" button) ale nic z tego. Niedopracowanie w grze... tak jak było w MNOG II...

Tak szczerze, na samym początku gry wyczuwamy taki inny klimat. Voya Nui była taki tandetem, a jak zaczynamy grać jest tak jakoś... lepiej. Of course że po jakichś 3 godzinach gry to już wysiada bo nam sie poprostu nudzi, ale na początku jest fajnie, pozatym ta latarnia... ale ogólnie to gra, niby dobra, niby zła. Ja osobiscie RPG nie lubie, ale w tą można pograć, of course zwalone imagi postaci, zrobione w zupełnie innnym stylu, po czasie wogule zapominamy że gramy w coś związanego z bionicle. Nie ma prawie wogule połączenia z historią, bo sam jeden toa nie będzie latał po wyspie, pokonywał wszystkich piraka, i zdobywał cochwile nowe uzbrojenie i maski.

Na początku super, potem dno.. nic ciekawego nie znajdziesz, choć przyznam że wnętrza domków doomtoran są nieco fajne.. takie aztekowe.. ale jednak... te nektany... okropne, i te misje, cochwile coś zniszczyć.. najbardziej rozbroiła mnie misja w chapter 2, kiedy trza po jakąś rzecz dla garana, zapieprzać przez pół wyspy, kiedy już nawet przeszliśmy lava bloking ape, czy jak ma to coś.. a kiedy własnie jestesmy przy lava ape.. nierozumiem po co robili rahi z głowami piraka.. mogli sobie już to odpuścić... no i of course najciekawsza rzecz z całej gry prosze państwa!

Tak.. ciekawe kto tę grę robił.. przyjmowaliśmy to że hafu wyglądał jak taipu i odwrotnie, ale to jest już ogromna przesada, w dodatku kiedy do nich podchodzimy obaj ci matoranie mówią te same teksty... ale jak można było im zmienić kompletnie wygląd... albo imiona bo tego nie wiem kto jest wkoncu kto.

Taak.. czyżby mnie poniosło? No cóż, powiem wam, gra fajna ale do czasu, może to przez to że nie możemy zloadować sobie kiedy chcemy.... i jesteśmy zmuszeni, przechodzic całą grę za jednym razem, w co wątpie czy ktoś wytrwa, bo ja już jak doszedłem do veliki w chapter 2 powiedziałem

	Cytat:
	MAM DOśC TEGO SZAJSU, IDE GRAć W MNOG I

bo przynajmniej MNOG I ma wielkie powiązanie z fabułą, , co każdy teren inną muzyke, nie jest rpg stworzonym aby dzieci nie jęczały że im sie nie podobają sety, no i co chwile możemy w MNOG I znaleźc jakiś ciekawy teges, chociażby napis na kamieniu w drodze powrotnej z le-koro, którego treść napisana po matorańsku, o ile pamiętam jeszcze po przetłumaczeniu na polski...

	Cytat:
	Gdy obudzisz jednego z nich obudzisz wszystkich

I chociażby przez ten cytat, wierze w 100 % że to takua obudził rój bohrok niechcący, ale może jednak dzięki makucie, który może naprowadził takue aby to takua obudził rój bohrok a makuta miał czyste sumienie, o ile jego sumienie wogule można nazwać "czystym"

Mogli by sie zamiast za VNOG, wziąć za MNOG II, i odreperować tą grę, a nie robić kicz że najpierw psują a potem usuwaja i zastępują RPG który nudzi sie, niczym gra MMORPG po jednej godzinie. Niech robią cus ciekawszego a nie! Sama akcja, bez fabuły żadnej, to ma być gra panowie a nie napieprzanka, która z bionicle ma tylko wspólnego to że są tam postacie z bionicle :/

Choć latarenka voya nui była ładniutka

5/10 przeciętna gra, wole MNOG I i napewno wole owiele bardziej MNOG II, cicho lemo weź jakiegoś meila zaitegesuj do lego żeby wysłali ci MNOG II na kompa a ty przerzucisz go na jakiś tam file cusiek i wszyscy sobie zagrają w MNOGa bez koniecznosci włanczania neta.. atfu, MNOG II nie ma na necie :/

rozgadany jak zwykle, no i pewnie nikt mnie nie zrozumiał xD czasami moge gadać i pisać bezsensu...

Ja cię tam zrozumiałem . I masz rację mnog1 jest lepszy. To jest takie przepasione , dlatego głupie.

Gra nie jest zła tylko po godzinie grania sie nudzi w przeciwieństwie do super wciagającego MNOG I ...

MNOG bardzo wciąga a to? ;P no tez... Teraz ide sobei w to pograć i pochodzic po wyspie a nie tylko wypelniac misje...

Masz rację Griev .Ja tak to ująłem ze zdenerwowania,bo się nudzi jak ty powiedzałeś .

Sasori, o to chodzi że jak będziesz chodzić po wyspie to nic ciekawego nie znajdziesz, przynajmniej ja nie znalazlem nic prócz rahi, jakichś gówien, niczym niezaskakujących terenów zamieszkałych przez matoran i duuuużo drzew i wogule dżungli.... nie, ta gra jest taka...., no rzeczywiscie po tej godzinie sie nudzi.. ale co zrobic jak sie chce przejść dalej niż do protodermis burnak(to było pytanko retoryczne, i nie na temat żebyście mi pomogli w grze)?

W VNOG ciągle masz jakieś questy, niekóre wymagają latania od jednego końca wyspy do drugiego.... własciwie wszystkie tego wymagaja, to bez sensu, nawet nic nie znajdziesz podczas przeprawy przez całą wyspe, coprawda można sie zgubić... nie najlepsze są MNOG i MNOG II, a MNOG II w szczególności.. tymbardziej że tylko z kilkanaście osób go przeszło xD

Ech, MNOGII to według mnie był niewypał Vizz. Żeby go przejść trzeba było używać kombinacjii klawiszy bo nie było jak zdobyć niektórych Charmsów, a w dodatku było tyle błędów że grać się nie dało.