Nikila

Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Oj, na PFB coś mało newsów Rozbawiony

a więc, niestety znalazłem to dzień za późno i sam udziału nie wziąłem. Oto konkurs rysowniczy na Toa Nikile. Obejżcie sobie, kilka jest nawet nawet, ale ogólnie poziom bardzo wysoki nie jest [link widoczny dla zalogowanych]

Mało newsów bo prawie połowa forum już Bio rzuciła. Nie tylko z powodu HF. A toa Nikila jest mało popularna, nawet nie wiem jakim żywiołem włada. Może byś podał jakieś info na początek. Tak szczerze to mnie to nie obchodzi ale jak chcesz powiedzieć reszcie fanów o jakimś toa to rozwiń trochę wątek.
P.S.*Obejrzeć.

Ostatnio zmieniony przez Dziadek Mrozu dnia Nie 22:42, 01 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nikila kiedyś była żeńską członkinią Drużyny Lesovikka i władała żywiołem Błyskawic. Była również niezwykle bliskim przyjacielem Lesovikka. Zmarła wraz z innymi Toa ze swojej drużyny, podczas walki z Zyglakami. Z charakteru była miła, lecz była zbyt pewna siebie, miała bardzo lekceważący stosunek do wroga. Przed wyruszeniem na patrol na którym zginęła, powiedziała o Zyglakach: Te ofiary losu miały by mnie zabić? Nawet w ich najlepszym dniu!

Kiedy Lesovikk usiłował podejść do osłabionego przez Teridaxa Karzahni'ego, oczarował go, dzięki swojej masce. Lesovikk zobaczył jeszcze raz walkę z Zyglakami, tyle, że tym razem jego przyjaciele nie zginęli. Toa oczarowany wizją zupełnie zapomniał o swojej Bitwie z Karzahni'm.

Pojawienie się

* Sny o Zagładzie (W wizji)

info z EB

Edit: Jak dla mnie najlepsze są [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Lirken dnia Nie 23:06, 01 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Tak, Lirken, kopiuj info z EB to daleko zajdziesz, jeśli chodzi i wiedzę o Bio (w tym artykule chyba akurat nie ma błędów, ale za to w innych z tej Wiki jest ich pełno. Na przyszłość bierz informacje z Biosectora i tłumacz je, oczywiście, jeśli znasz angielski).
A co do rysunków... Większość jest średnia, niektóre wyglądają jak narysowane przez siedmioletnie dzieci, a naprawdę nieliczne wyglądają ciekawie.