Cyjankowy PFB-RPG by Gaku

Wolnym krokiem podążam w kierunku baru, nasłuchując, czy ktoś nie potrzebuje najemnika.
- Jest wcześnie jak cholera... Może kawka? - mówię do siebie.

Lokisyn, Krzyk i Souler

W końcu barman wychodzi z zaplecza.
- Proszę bardzo, oto zapiekanka - mówi, po czym podaje ciepłą zapiekankę w stronę Storova
- Coś jeszcze? - pyta uśmiechnięty w stronę trójki matoran przed ladą - Słyszałem że jesteście zainteresowani robotą. Słyszałem o czymś co może was zainteresować - mówi barman i spogląda na nich tajemniczo.

Wygłodzony wgryzam się w zapiekankę. Popijam browarem i jeszcze z pełnymi ustami odpowiadam:
- Nie fiem jak mój kolega ałe ja wamieniam fie w fłuch

Ostatnio zmieniony przez -Krzyk- dnia Pon 13:58, 12 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz

-Ja też, ale polej jeszcze raz Nightfury - mówię i kładę 14 PFW przed barmanem.

- Czarna kawa. - mówią, kładąc na barze odpowiednią ilość widgetów. - I co to za robota?

Lokisyn
Wydałeś 14 [PFW]. Twój stan portfela to 48 [PFW].

Souler
Wydałeś 6 [PFW]. Twój stan portfela to 94 [PFW].

Krzyk, Lokisyn i Souler

Barman nastawia ekspres i polewa Lokkhiemu jeszcze raz Nightfury. Po podaniu kieliszka barman kontynuuje:
- Cóż, miejski ratusz szuka ostatnio łowców nagród. Polują na Smocze Jaszczury. Płacą za każdą przyniesioną głowę Hikaki, bo zależy im na tym żeby się ich pozbyć z okolicy.
Po czym przynosi Corbie gotową kawę.
- To co? Wchodzicie w to? - pyta ciekawsko barman.

Muszę walczyć ze sobą by nie parsknąć śmiechem. Ale mi się trafiło! Wypijam Nightfury by ukryć uśmiech.
-Brzmi ciekawie - odpowiadam niezdecydowanym tonem by nie zdradzić się ze swoimi zamiarami. - Ale póki co jeszcze raz to samo - dodaję i płacę 14 PFW. Jak dobrze pójdzie wkrótce nie będę musiał się martwić o pieniądze, więc mogę już teraz wydać to co mam. Trzeba tylko dopytać o szczegóły, ale najpierw zobaczę co powiedzą inni.

Przełykam gryz zapiekanki. Polowanie, co? Nigdy nie miałem ręki do zwierząt, może pora to wykorzystać... Tamten już zagaduje, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie się dzielić nawet we trzech. Cholera, może akurat znają się na myślistwie, razem raźniej i tak dalej. Warto spróbować, ale może pociągnę go jeszcze za język.
- A co, gnieżdżą się gdzieś w mieście?

- Czy jest możliwość wzięcia od nich broni bądź pożyczki na zakup broni?

Lokisyn
Wydałeś 14 [PFW]. Twój stan portfela to 34 [PFW].

Krzyk, Lokisyn i Souler

Barman przyjmuje pieniądze i nalewa kolejną porcję ginu do kieliszka.
- W mieście nie, na całe szczęscie. Ale spacery po przedmieściach bez broni są dość mocno na własne ryzyko. Fikou ostatnio próbował, to nie za dobrze się, to dla niego skończyło. Co do broni, to tak, chyba pożyczają jakieś bambusowe dyski. Z tego co kojarzę. Szczegółów za bardzo nie znam - kończy i podaje kieliszek Lokkhiemu.

-Hmmm - mruczę wyrażając nieudawane zamyślenie.
Te Hikaki brzmią groźnie... W sumie nie znam się na Rahi, ale może ta dwójka tak...?
Skąd w ogóle wziął się ten drugi? przechodzi mi nagle przez myśl.
Nieważne skąd, ważne że wygląda na ogarniętego. Oby się z tego nie wycofał. Może warto wtajemniczyć go w plan? Na razie dowiem się czegoś więcej.
Duszkiem wypijam gin z kieliszka.
-Jeszcze raz Nightfury. Co to znaczy, że Fikou spacerował bez broni? - pytam.

-Bambusowe dyski przydadzą się najwyżej do odganiania Dikapi, a nie do walki. W sumie to śmieszne, że miasto na problem z kilkoma jaszczurkami.
Spokojnie łykając kawę, rozważam opcje.
-Trochę strata czasu, ale może to otworzy drogę dalej. Ile płacą za głowę?

O proszę, nawet dyski rozdają. Niech tamci się dopytają o resztę i wyruszymy, jakoś to będzie. Dokańczam zapiekankę i niecierpliwie stukam palcami w ladę.

Ostatnio zmieniony przez -Krzyk- dnia Wto 19:42, 27 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz

Lokisyn
Wydałeś 14 [PFW]. Twój stan portfela to 20 [PFW].

Krzyk, Lokisyn i Souler

Barman przyjmuje pieniądze i nalewa jeszcze jedną porcję ginu do kieliszka dla Lokkhiemu.
- Ten Fikou... Cholera go wie. Co do nagród, to chyba sporo, pewnie coś koło 500 widżetów za głowę - mówi dalej barman i podaje następny kieliszek.

Dalej nie wiem o co chodzi z tym Fikou...
Gdy usłyszałem "500 widgetów za głowę" natychmiast porzuciłem moje myśli o małych, pomarańczowych Rahi na rzecz... Tych Rahi, których jeszcze nie znam, ale bardzo chciałbym poznać. Spojrzałem na swój portfel gdzie zostało żałosne 20 widgetów. Nie starczy mi na nic, co lubię.
-Dobra - mówię, bo już dość tych podchodów. - Wchodzę w to.