[Ryski okolicznosciowe] Arty

Dodałem Starożytnego Iron Mana, z mojej nowej serii MARVEL 102 AD.

Nawet fajny, pomijajac prawy nagolennik.

Dodałem Beethovena, które narysowałem na plakat na J.Polski o Romantyźmie.

Sliczota.

Już zamierzałem zrobić ci na złość i napisać, że inni robią lepsze, ale nie można tego powiedzieć o twoim arcie.

	Piotrek napisał:
	Już zamierzałem zrobić ci na złość i napisać, że inni robią lepsze, ale nie można tego powiedzieć o twoim arcie.

Heh, thx. Akurat martwiłem sie, że mój plakat będzie jednym z gorszych, ale po zobaczeniu pozostałych...powiem tylko, ze 2 gości dało Monę Lise do plakatu o Romantyźmie (jakies kilkaset lat róznicy)

PS:
Jako że nikt nie skomentował mojego artu w "Szkolnych Bohomazach" to daję go tu.
Ghost Rider zrobiony na Polaju.

Ostatnio zmieniony przez DD dnia Pon 17:03, 08 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Twe prace jak zwykle są fantastyczne. Pomysł z powrotem do starożytnych czasu wcale nie jest taki zły, wręcz przeciwnie, jest genialny i według mnie oryginalny. Biosy do postaci rownież są dobre. Tylko czekać na następne prace, ktore wrzucisz na DeviantArta.

A właśnie dodałem (na razie szkic) kapitana Steampunk'a Wesoły

Radujcie sie.

Bleh...Ostatnio na nerwy mi działasz i chciałem Ci zjechać kolejny art...Ale tutaj zwyczajnie ni ma się do czego przyczepić! Art świetny jak zawsze...

Jak zwykle świetne.

Ostatnio oglądaliśmy twoje Arty z kolegami z nowej klasy i wszyscy zgodzili się, że to jedne z najlepszych rysunków jakie widzieli.

Nie wiem dlaczego ale jakoś do steampunku mi to nie pasuje. Żaróweczki, ćwieki, 'wizjer' na oko i ubiór jakby nie z tej epoki.

Dlaczego? Ano dlatego:

Ubiór wygląda raczej jak z lat XX w., zaś w steampunku moda zatrzymała się gdzieś na czasach Napoleona i pierwszych fabryk.

Żaróweczki nie pasują bo są zasilane energią. W steampunku energię (elektryczność) zastąpiła para.

Wizjer na oko wygląda też raczej na elektroniczny.

A ćwieki po prostu nie pasują.

Szanowny panie Piotrek.

1. Ubiór to klasyczny ubiór fabrykanta XIX wieku.
2.To lampy prózniowe, często stosowane w tamtych czasach.
3.Elektrycznośc istniała, tylko była trudno dostępna. Po za tym to wszystko i tak zasila plecak na parę, więc nie widze problemu.
4. Ćwieki to tak dla szpanu.
5.Wizjer to nic innego jak podtuningowana lupa.

STEAMPUNK UKOŃCZONY W 1 POŚCIE.

Ostatnio zmieniony przez DD dnia Nie 18:52, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ghostek i Captain Steampunk wyszli dość fajnie, jakaś odmiana po tych wszystkich kolorowych artach

A weź idź z takimi pracami, co się przyczepić nie mogę Rozbawiony

	Darth Destruktor napisał:
	Szanowny panie Piotrek. 1. Ubiór to klasyczny ubiór fabrykanta XIX wieku. 2.To lampy prózniowe, często stosowane w tamtych czasach. 3.Elektrycznośc istniała, tylko była trudno dostępna. Po za tym to wszystko i tak zasila plecak na parę, więc nie widze problemu. 4. Ćwieki to tak dla szpanu. 5.Wizjer to nic innego jak podtuningowana lupa. STEAMPUNK UKOŃCZONY W 1 POŚCIE.

1. Nie ma fabrykantów wszystkie prace wykonują maszyny parowe.
2. I tak nie pasują
3. W Steampunk nie ma czegoś takiego jak elektryczność. Cała energia jest pobierana z pary.
4. Brzydki szpan
5. I tak wygląda jak [link widoczny dla zalogowanych] A powinno raczej jak [link widoczny dla zalogowanych] ew. taki bajer jaki mają jubilerzy.