Toa Metru- jak to było?

Ekhem....przepraszam, bo za bardzo nie wiedziałem gdzie to pytanie zadać, dlatego założyłem temat. Zawstydzony

Nigdy nie mogłem połapać się o co chodziło w Toa Metru:

Wersja-1: Toa Metru niosą połowę Matoraninów na Mata Nui i czekają tak długo (w końcu Hordy Visoraów nie zjawili się z dnia na dzień Mrugnięcie

) i wracają po resztę matoran. Zamieniaja się w Hordika. Budzą Matoran i dopiero wtedy stają się Turaga.

Wersja-2: Toa Metru przenieśli część Matoran na Mata Nui, zbudzili ich i stali się Turaga. Parę lat później wracają po resztę Matoran i z powrotem zamieniają się w Metru, następnie w Hordika. Przychądzą, budzą drugą część i z powrotem są Turaga.

Jak to jest? Która wersja jest prawdziwa lub jeszcze inna? Chcę wiedzieć! Jak to było kto mi wytłumaczy?

Toa Metru zabrali ze sobą tyle Matoran, ile mogli. Jak ich odstawili, to nie wiadomo, czy od razu ruszyli z powrotem, czy trochę zostali. Ale na pewno nie byli jeszcze Turaga. Potem wrócili do Metru Nui, zmienili się w Hordika, znaleźli Keetongu, pokonali Sidoraka, zabili Roodakę itp., itd. Wtedt zabrali resztę Matoran i wrócili na Mata Nui. Zmienili się w Turaga.

Toa Metru zabrali ze sobą sześć kapsuł.
Po drodze na Mata Nui musieli walczyć z prastarymi morskimi Rahi. Gdy już dotarli na Mata Nui rozeszli się w poszukiwaniu miejsc najodpowiedniejszych do zbudowania przyszłych Koro. Zebrali się w Kini Nui gdzie stworzyli kamienie Toa (które miały być dla Matoran jednak posłużyły do przywołania Toa Mata) i ponownie zeszli do podziemi. Stoczyli bój z bestią Rahi Nui podczas którego Nokama została zatruta, jednak istota Karzahni (roślina, prototyp Morbuzakh) zgodziła się ją uleczyć za Energetyczne Protodermis. Po uzdrowieniu Nokamy powrócili na powierzchnie i po jakimś czasie wyruszyli pojazdem Lhikan II na Metru Nui.

Turaga nie mogą zmienić się w Toa.

No SejfMan Roodaki raczej nie zabili, a z tego co czytałem na Biosectorze wynika, że szukając nowego domu dla Matoran napotkali jeszcze szalonego Matoranina Mavhraka, a w Mangai Rahi Nui zatruło Nokamę, którą z kolei wyleczyła roślina Karzachni.

Oj, sorrki, to tylko takie przejęzyczenie z tą Roodaką Śmiech

Ooo, dużo się dowiedziałem nowych rzeczy, TO Mrugnięcie