Mroczne odbicie

Zapewne Takanuva spotka siebie jako Takue. I ten mu wszystko wyjaśni xD

fajne opowiadanie (xD) myślę że dobrze przetłumaczone xD ( Śmiech

)

Ale ciekawi mnie czy Takanuva spotka , pozostałych dobrych w tym wymiarze.
Hipoteza Merta jest najbardziej prawdopodobna.

Ciekawe ilu DH pozostało w tym wymiarze. Imperium Toa zapewne wybiło już ich znaczną częśc.

mi się wydaje że nasz toa takanuva jest teraz czymś w stylu księcia z gry Prince of persia: dwa trony. jego prawa ręka jest czarna dzięki czemu miotać mrokiem ale czasami tak jakby cały czarny się robi i jest zły. wiem dziwna hipoteza ale jak jest pół taki i pół taki to wszystko możliwe. czytajmy dalej a się dowiemy.

Mnie ciekawi czy uda mu się wrócić do swojego wymiaru Mrugnięcie

, a opowiadanie faje ^^.

Ostatnio zmieniony przez BodzioVirus dnia Wto 17:31, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

-Lemonardo 114- napisał:

Asriel napisał:

Tylko czas jest inny . Ten fragment nam o tym mówi :

	Cytat:
	Wszędzie stały posągi Toa; Tahu, Gali i inne, ale nie w formach Nuva, tak jak wyglądali przed transformacją.

Rozumiecie ? Historia jest także inna ... Takanuvy nie anali w tym wymiarze ponieważ nim się jeszcze nie stał ( jeżeli w ogóle się nim stanie ) 114 post xD

Nie, w tym wymiarze po prostu Bractwo przegrało już wtedy gdy Tuyet użyła Nui Stone, a co za tym idzie, nigdy nie zdobyło Maski Światła. A jak Bractwo nie zdobyło Maski to Hagah nie mogli mu jej odebrać i przybyć z nią na Metru Nui. A co za tym idzie Vakama nie mógł schować Maski w Wulkanie więc Takanuva nigdy nie powstał.

no to wszystko wyjaśnione ... Historia inna , czas inny ... coś jest jednak w mojej teorii xD

pozdro

Asriel napisał:

-Lemonardo 114- napisał:

Asriel napisał:

Tylko czas jest inny . Ten fragment nam o tym mówi :

	Cytat:
	Wszędzie stały posągi Toa; Tahu, Gali i inne, ale nie w formach Nuva, tak jak wyglądali przed transformacją.

Rozumiecie ? Historia jest także inna ... Takanuvy nie anali w tym wymiarze ponieważ nim się jeszcze nie stał ( jeżeli w ogóle się nim stanie ) 114 post xD

Nie, w tym wymiarze po prostu Bractwo przegrało już wtedy gdy Tuyet użyła Nui Stone, a co za tym idzie, nigdy nie zdobyło Maski Światła. A jak Bractwo nie zdobyło Maski to Hagah nie mogli mu jej odebrać i przybyć z nią na Metru Nui. A co za tym idzie Vakama nie mógł schować Maski w Wulkanie więc Takanuva nigdy nie powstał.

no to wszystko wyjaśnione ... Historia inna , czas inny ... coś jest jednak w mojej teorii xD

pozdro

W poprzednim poście tłumaczyłem że czas jest ten sam, ale przez zmiany Takanuva nigdy nie powstał.

-Lemonardo 114- napisał:

Asriel napisał:

-Lemonardo 114- napisał:

Asriel napisał:

Tylko czas jest inny . Ten fragment nam o tym mówi :

	Cytat:
	Wszędzie stały posągi Toa; Tahu, Gali i inne, ale nie w formach Nuva, tak jak wyglądali przed transformacją.

Rozumiecie ? Historia jest także inna ... Takanuvy nie anali w tym wymiarze ponieważ nim się jeszcze nie stał ( jeżeli w ogóle się nim stanie ) 114 post xD

Nie, w tym wymiarze po prostu Bractwo przegrało już wtedy gdy Tuyet użyła Nui Stone, a co za tym idzie, nigdy nie zdobyło Maski Światła. A jak Bractwo nie zdobyło Maski to Hagah nie mogli mu jej odebrać i przybyć z nią na Metru Nui. A co za tym idzie Vakama nie mógł schować Maski w Wulkanie więc Takanuva nigdy nie powstał.

no to wszystko wyjaśnione ... Historia inna , czas inny ... coś jest jednak w mojej teorii xD

pozdro

W poprzednim poście tłumaczyłem że czas jest ten sam, ale przez zmiany Takanuva nigdy nie powstał.

ok... myśle że teraz coś zrozumiałem ... ok ... czekam na następną część

pozdro

Tu zostałzastosowany 'Paradoks dziadka' Jeżeli cofnąłbyś się w czasie i zabił własnego dziadka twój Ojciec nienarodziłby się co oznacza że i ty byś się nie narodził. Czyli nagiąłeś czasoprzestrzeń więc teoretycznie powinieneś zniknąć. i tu chodzi podobnie.

Jak by to nie zazwac to nadal jest alternatywna rzeczywistośc , chłopacy.
Znacie mnie , lubię nazywac sprawy po swojemu.

Ale się porobiło, Imperium Toa brzmi z deczka dziwacznie, ale żeby Toa byli źli ?? przerażające ...A to się Takanuva zdziwi jak się dowie że BoM i Dh są dobrzy ^^

Ostatnio zmieniony przez Apokalips dnia Pią 19:55, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy

	Apokalips napisał:
	Taka Nuva

ermmm...Pisze się Takanuva...
Co do tematu,to Toa Światła pewnie znajdzie MzMN i pomoże swojemu największemu wrogowi,staną się przyjaciółmi i w naszym wymiarze oszczędzi Makutę z MN,gdy będzie miał szansę go zabić...

Ostatnio zmieniony przez Vahki530 dnia Pią 17:28, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dobra Dobra Przepraszam... Ale przyznacie że Takanuva ma dziwne imię xD dlatego nie jest toa Nuva ... bo nazywał by się Takanuva nuva xD

Edit: już poprawiam moj poprzedni post, Vahki dzięki że mnie poprawiłeś

Toa Zmierzchu... podoba mi się nowe określenie Takanuvy.

Skoro Lihkan nieżyje w tym wymiarze , a Tuyet i Nihdiki zdobli Nui Stone tak ?
A Takanuva zauważył posąg Maski Tuyet.
Więc Znając chrakterek Tuyet to zapewne mianowała się królową , albo raczej Cesarzową.
Impertatorowa Toa Tuyet xD.

Racja,Ares!Imperator Tuyet i Darth Nihdiki...Jeny..Ale to brzmi xD
Takanuva będzie musiał zmierzyć się ze swoimi braćmi i siostrami...Ciekawe,czy ich zniszczy...