BIONICLE: Odrodzona Legenda

Witam, mała reaktywacja na parę godzin, potem znowu wracam do no-life Bardzo wesoły

Obejrzałem niedawno film, szczerze? Nawet trójka była lepsza.
Widziałem w oryginale bez napisów (tak z torrentów, Lemon/Shadzio/Apo/whatever, możesz mnie zbanować), wszystko rozumiałem doskonale = teksty bez polotu. Jeszcze żuczek naprawiał sytuacje. I dlaczego Matoranie to tylko z Karda Nui? Metruanie byli fajniejsi x|
Graficznie film jest klimatycznie dopieszczony, obdrapana farba etc. Ale trochę denerwują te 'zęby'.
Fabularnie to męczarnia. Klepią się, łażą i klepią.
Każdą walkę w B4 można streścić w ten oto sposób:

	Cytat:
	- Jesteś zły, pokonam cie! - Aua jestem słaby... - Mam w sobie moc przyjaciół/maski! - Znalazłem twój słaby punkt! - Pokonuje cię nie ważne, jaką ciotą jestem, ważne, jakich cienkich mam kumpli

Chrumkająco-ryczące Skralle, zawsze myślałem ze gadają normalnie.
Film ogólnie jest bez polotu, liczyłem na coś więcej, w końcu w tym roku była ta tajemnica, ogólnopojęte wyeksploatowanie miejsca i urządzeń. Niby powrót 2001, ale wcisnęli 'blink blink bum bum błysk błysk za psyjaciuł!' i kij.

	Jak to pewien starożytny Rosjanin napisał:
	Umarł w butach, kota nie ma

	-Lemonardo 114- napisał:
	Esz ty piracie komputerowy. Wiesz że jeśli TLR nie będzie sprzedane w odpowiedniej ilości egzemplarzy to nie będzie dalszych filmów?

I dlatego bardzo się ciesze, że spiraciłem i nie wydałem 5 dych na tak jehowy film. Nigdy więcej takich filmów o Bionicle.
Cała historia ciągnie się i ciągnąć się będzie jak szanghajski makaron zgodnie z amerykańską zasadą

	Cytat:
	Jest kasa jest impreza

Nie bede zaskoczony jak w 2013 dostaniemy Toa Sovieta i Toa Nato.

Ostatnio zmieniony przez Zakhai dnia Pią 23:11, 25 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

Część 4- ile to lat minęło a 5 części nie było, widzisz pomyliłeś się